Powszechność, jako ocean.
„Jako kropla oceanu masz udział w morskich prądach, odpływach i przypływach. W nieskończenie długich wdechach i wydechach, wzbierasz powoli przy brzegu lądu, po czym znowu powoli się cofasz. Wraz z niezauważalnie powoli poruszającymi się prądami morskimi przemierzasz olbrzymie odległości, zalewasz nieznane wybrzeża i nie wiesz zupełnie, jak tam dotarłeś. Wraz z falami wielkiego sztormu wypiętrzasz się i wzbierasz ku górze, po czym z hukiem ponownie spadasz w dół. I nie wiesz, jak to się dzieje. Przedtem myślałeś, że twój ruch pochodzi z ciebie i że twoje decyzje i starania wymagają tego, żebyś się przemieszczał, poruszał z miejsca na miejsce. Jednak nawet przy największym wysiłku nie udałoby Ci się wykonać takich ruchów i docierać w takie okolice, do których zanosi cię woda oceanu i porywisty wiatr świata. „

„Czego ten tutaj dokonał ? Pracował, leniuchował, śmiał się, pił, jadł, spał (…) marzył (…). A potem – potem umarł w nędznych i pożałowania godnych okolicznościach – jak wszyscy. Jak zawsze. Bez wyjątków. Dotarłem do najniższego poziomu. Cóż za cień nad ziemią! (…)
Właśnie to jest ostatnią prawdą, a nie żadną zagadką. ”
„Byłem graczem życia, kimś, kto ciężko myślał i lekko żył.”