Tag: jung

Przemijanie

Przemijanie

„Życie to proces energetyczny jak każdy inny. Ale każdy proces energetyczny jest zasadniczo nieodwracalny, toteż jednoznacznie ukierunkowany na cel, którym jest spoczynek […]
Od połowy życia tylko ten jest nadal w pełni żywy, kto gotów jest umrzeć wraz z życiem. Albowiem w tajemniczej godzinie południa życia parabola zawraca, mają miejsce narodzin śmierci […]
Chęć nieżycia jest równoznaczna z pragnieniem nieumierania. Powstawanie i przemijanie to ta sama krzywa
[…]

Dopiero kiedy zaakceptujesz śmierć, zaczniesz odczuwać radość z najmniejszych rzeczy. Kiedy jednak pożądliwie i chciwie rozglądasz się a tym, co tylko mógłbyś jeszcze przeżyć, wówczas nic nie jest dla ciebie na tyle wielkie i wspaniałe, żeby przynosić ci zadowolenie, i dlatego najmniejsze rzeczy, które przecież zawsze otaczają cię w wielkiej liczbie, nie sprawiają ci już żadnej radości.
Dlatego z uwagą przyglądam się śmierci, ponieważ uczy mnie żyć”.

C.G. Jung – Reed book str. 287
Red book Carl G. Jung

Red book Carl G. Jung

„W pewnych okolicznościach konstelacja archetypu
prowadzi do relatywizacji czasu i przestrzeni”.

Zasada akauzalnego uporządkowania, synchroniczność – wynik współpracy
z laureatem nagrody Nobla w dziedzinie fizyki Wolfgangiem Paulim.

Źródłem pojęcia mogła być kultura Dalekiego Wschodu, np. dawne chińskie teorie taoistyczno-proto-naukowe oparte były nie na kwestii co jest przyczyną czego, ale na kwestii co zwykle występuje z czym, w sensie znaczącej koincydencji.

Natura symbolu zbawczego podobna jest naturze dziecka,
to znaczy, że dziecięctwo czy też nastawienie wolne od uprzedzeń jest częścią symbolu i jego funkcji. Nastawienie dziecięce sprawia, że miejsce samowoli i racjonalnej celowości zajmuje inna zasada przewodnia, której boskość jest równoważna z przemożnością.
Ta zasada przewodnia, jest z natury irracjonalna, toteż pojawia się przesłonięta welonem cudowności.
Kryterium „boskiego” oddziaływania jest nieodpartą siłą impulsu nieświadomego”.

„Będzie tam droga czysta, którą nazwą Drogą Świętą. Nie przejdzie nią nieczysty, gdy odbywa podróż, i głupi nie będą się tam wałęsać. „

„Podobnie jak rośliny, tak rosną także ludzie,
jedni w świetle inni w cieniu. Jest wielu, którzy potrzebują cienia, nie światła.
Obraz Boga
(symbol libido) rzuca cień, który jest tak wielki, jak on sam.”

„(…) i musiałem połknąć małość, jako lek nieśmiertelności we mnie.”

„Duch czasu skusił mnie myślą, że to wszystko należy do cienia obrazu Boga. Była to daremna pokusa, gdyż cień jest bezsensem. To co małe, ciasne codzienne nie jest jednak bezsensem, lecz jedną z dwóch esencji Bóstwa. Wzbraniałem się przed uznaniem że codzienność należy do obrazu Bóstwa. Uciekałem przed tą myślą, kryłem się przed nią za najwyższymi, najzimniejszymi gwiazdami. Ale duch głęboki dognał mnie i przemocą wlał gorzki napój między moje wargi”.